Kolejne spotkanie ryńskich Klubowiczów Dyskusyjnego Klubu Książki odbyło się 13 grudnia 2024 r. w sali Klubu Seniora. Wyjątkowo nie w bibliotece, gdyż czytelnię wynajął Święty Mikołaj. A to oznacza jedno! Rynianie mogą spodziewać się prezentów pod choinką. Klubowicze przy kawie i cieście dyskutowali o książce Wojciecha Chmielewskiego pt. „Jezioro Dargin”. To powieść obyczajowa z elementami psychologicznymi. Główny bohater a zarazem narrator powieści został zwolniony z pracy w radiowej redakcji. Po przedwczesnej śmierci przyjaciela postanawia wyjechać na Mazury, by móc psychicznie odpocząć, przemyśleć dotychczasowe życie i swoje obecne położenie. W powracających retrospekcjach porównuje losy przyjaciela i swoje, przygląda się dziejom tej wyjątkowej znajomości. Czy bohater odnajdzie sens w losach przyjaciela i swoich? Uczestnicy spotkania dyskusję rozpoczęli nie o książce lecz o jeziorze Dargin. Oczywiście lektura była przyczynkiem do tej rozmowy. Okazało się, iż Dargin jest dobrze znane niektórym Klubowiczom. Kilka osób żeglowało po nim. Poza tym znalazła się też osoba, której jezioro jest szczególnie bliskie z uwagi, iż tam się urodziła i spędziła swoje dzieciństwo.
Klubowicze o książce mówili, że jest głęboko refleksyjna. Porusza wiele ważnych życiowych problemów. Przy czym szczególną uwagę zwrócili na problem choroby alkoholowej, z którą borykał się przyjaciel narratora powieści. Według nich autor dobrze przedstawił portret psychologiczny alkoholika i oblicza tego nałogu. Na dowód tego dyskutujący chętnie opowiadali o osobach uzależnionych z rodziny oraz znajomych. Uczestnicy spotkania wiele czasu poświęcili analizując zagadnienie dotyczące przyjaźni dwóch mężczyzn. Któraś z Pań powiedziała: „Główny bohater był osobą wolną i egoistyczną. Odbierał telefony od pijanego, skacowanego kolegi, nazywał go przyjacielem, przebywał z nim w karczmie, razem z nim pił alkohol. Niewiele wiedział o jego rozbitej przez alkohol rodzinie. Nie zrobił żadnego kroku w kierunku pomocy przyjacielowi w podjęciu przez niego leczenia odwykowego. Czy to była prawdziwa przyjaźń?”. Ktoś dopowiedział, iż to była przyjaźń zbudowana na bazie ich samotności, niekoniecznie do końca prawdziwa. Klubowicze zwrócili też uwagę na inne wątki powieści m. in.: śmierć, przemijanie, istnienie Boga, a także mazurską przyrodę. Książce przyznali 8 punktów na 10 możliwych. Niektórzy z nich deklarowali, iż na długo zapamiętają tę lekturę i nawet polecą ją innym do przeczytania.

Skip to content