Skip to content
Customize Consent Preferences

We use cookies to help you navigate efficiently and perform certain functions. You will find detailed information about all cookies under each consent category below.

The cookies that are categorized as "Necessary" are stored on your browser as they are essential for enabling the basic functionalities of the site. ... 

Always Active

Necessary cookies are required to enable the basic features of this site, such as providing secure log-in or adjusting your consent preferences. These cookies do not store any personally identifiable data.

Functional cookies help perform certain functionalities like sharing the content of the website on social media platforms, collecting feedback, and other third-party features.

Analytical cookies are used to understand how visitors interact with the website. These cookies help provide information on metrics such as the number of visitors, bounce rate, traffic source, etc.

Performance cookies are used to understand and analyze the key performance indexes of the website which helps in delivering a better user experience for the visitors.

Advertisement cookies are used to provide visitors with customized advertisements based on the pages you visited previously and to analyze the effectiveness of the ad campaigns.

DKKZa nami czerwcowe spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki w Filii w Sterławkach Wielkich, podczas którego omawiano „Ulicę marzeń 31” brytyjskiej pisarki Lisy Jewell. Jest to powieść obyczajowa o grupie osób mieszkających w wynajmowanym domu. Właścicielem posiadłości jest niespełniony, nieco dziwaczny poeta Toby. A jego lokatorami są: egoistyczna piosenkarka Ruby, zamknięta w sobie Joanne, zagubiony 19-latek Con oraz jego roztrzepana matka Melinda. Mieszankę dopełnia Leah, ciekawska sąsiadka z naprzeciwka. Choć historie bohaterów książki są bardzo różne, wszystkich łączy jedno – marzenie o byciu szczęśliwym. Dla jednych spełnieniem marzeń jest sława, inni marzą o miłości, dorosłości, ucieczce, przebaczeniu albo po prostu o świętym spokoju. Czy wszystkim udało się to marzenie spełnić? Warto przeczytać książkę, aby to sprawdzić. Bo, mimo, że historia toczy się niespiesznie, na początku jest nudna, a do tego według niektórych Klubowiczek dość przewidywalna, to po przeczytaniu jej do końca wszystkie panie były powieścią zachwycone. Podczas dyskusji Klubowiczki przeanalizowały postępowanie i postawę życiową mieszkańców Domu Pawia, a w szczególności zwróciły uwagę na metamorfozę fizyczną i psychiczną Toby’ego. Zastanawiały się także jak dobrze znamy swoich sąsiadów, czy warto walczyć o marzenia, czy warto bezinteresownie pomagać i czy zawsze należy stawiać miłość na pierwszym miejscu? Bo przecież tak jak wynikło z rozmowy Cona i jego ukochanej Daisy: „Prawdziwa miłość nie pojawia się tylko wtedy, kiedy jest to wygodne, wiesz? Nie spada tak po prostu z nieba i nie dopasowuje się do wszystkiego. Prawdziwa miłość jest jak wrzód na dupie. Dla niej trzeba pójść na kompromisy”. Spotkaniu towarzyszyły wypieki własne Klubowiczek i pyszna kawa.