Podczas ostatniego spotkania Dyskusyjnego Klubu Książki, które odbyło się 26 kwietnia 2025 r., omówiliśmy powieść „Niespodziewane zaginięcie Atticusa Craftsmana” autorstwa Mamen Sánchez. Książka okazała się lekką, zabawną opowieścią z pogranicza komedii romantycznej i kryminału, a uczestnicy spotkania docenili jej nietypową formę i dużą dawkę humoru. Akcja powieści skupia się na Atticusie Craftsmanie – eleganckim, brytyjskim dżentelmenie, który zostaje wysłany do Madrytu przez rodzinne wydawnictwo, aby zamknąć nierentowny magazyn literacki. Po przyjeździe do Hiszpanii niespodziewanie znika, co uruchamia serię śmiesznych i pełnych zwrotów akcji wydarzeń. Do sprawy przydzielony zostaje inspektor Manchego, który zamiast zbrodni odkrywa sieć intryg, miłosnych zauroczeń i… kobiecej solidarności. Ostatecznie okazuje się, że Atticus nie został uprowadzony, lecz sam „zniknął”, oczarowany atmosferą, jaką stworzyły pracownice redakcji. Cała historia kończy się w pogodnym, optymistycznym tonie.
Dyskusja była bardzo żywa i przebiegła w ciepłej, żartobliwej atmosferze – podobnej do klimatu samej książki. Wielu uczestników zgodnie podkreślało, że to idealna lektura „na rozluźnienie”. Jedna z Klubowiczek stwierdziła, że książka była „świetnym oderwaniem od codzienności”, a największą frajdę sprawiało jej obserwowanie, jak angielski sztywniak odnajduje się w pełnym temperamentu hiszpańskim otoczeniu. Inna osoba dodała, że najbardziej ujęła ją kreatywność i siła bohaterek, które wykazały się ogromnym sprytem i poczuciem humoru, starając się uratować swoją redakcję przed zamknięciem.
Z kolei jeden z Klubowiczów zauważył, że fabuła była może i mało prawdopodobna, ale napisana z dużym wyczuciem rytmu, przez co książka miała niemal filmowy charakter. W podobnym tonie wypowiedział się Tomek, który określił powieść jako „sympatyczną i zabawną, choć oderwaną od rzeczywistości”. Przyznał, że początkowo dał się zmylić formie – spodziewał się klasycznego kryminału, a dostał komedię z elementami romansu. Mimo to wciągnął się w opowieść i podkreślił, że docenił subtelne przesłanie o tym, że pasja, przyjaźń i wspólne działanie mogą zmieniać bieg wydarzeń. Na zakończenie spotkania klubowicze zgodnie uznali, że choć książka nie pretenduje do miana literatury ambitnej, to spełnia swoje zadanie jako lekka, ciepła i inteligentnie napisana komedia. Doskonale sprawdziła się jako wiosenna lektura i z pewnością pozostawiła czytelników z uśmiechem na twarzy.